Autor |
Wiadomość |
adi |
Wysłany: Pon 20:40, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
To jest temat o muzyji a nie o polityce, politologach, filologach czy jakiś innych adeptach. Chyba, że mówimy o adeptach radia i radiogłowych
W zamyśle miało byc 'expose premiera'(szczegolnie tego obecnego, hehe). Było po 24.... |
|
|
woonski |
Wysłany: Pon 9:45, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
premiera to expose..raczej nawet filolog wie takie rzeczy |
|
|
AdamL |
Wysłany: Pon 8:34, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
oi panie politologu a raczej adepcie politologu. to o czym myslisz to było oredzie prezydenta taka gafa |
|
|
Anyzkowa |
Wysłany: Pon 6:34, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
Orędzie premiera nie, ale myślę, że na literackiego Nobla możesz liczyć w przyszłym roku ;D |
|
|
adi |
Wysłany: Pon 0:11, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
Moge powiedzieć (napisać) wiele w tym temacie ale postaram sie streścić by nie wyszedł z tego jakiś mega-ściana monolog.
Muzyki słucham od zawsze. Chyba pierwszym zmyslem ktorego używałem był własnie ten od muzyki. Słuch od decybeli pewnie sie dewastuje, ale warto... Dla udowodnienia powiem, że mając dwa, trzy lata zasłuchiwałem się w muzyke z magnetofonu, który podobno powodowal że zasypaiełem po chwili. Zabawne jest to że moim ulubionym utworem z tego czasu bylo słynne The Final Cauntdown - Europe - tak potwierdza to nawet mój tata A sam ten utwór odnalzłem po latach i przypomniałem sobie po nim po latach (jak miałem gdzieś 11-12). Obecnie jestem daleki od tak ostrch rytmów.
Nie będe pisał o tym co mnie kreciło w poszczególnych latach mojego życia. Bardzo sie to zmianiało ale gdy już bylem 'świadomym' nastolatkiem (ok 12-13 lat) wskakiwał we mnie rock. Rożny. I tak już zostalo do dziś. Zaczołem grywać na gitarce i nie było odwołania- nawet od tego długie chery mi wyrosły na głowie...
Lubie posłuchać wszystkiego. Oczywiście co dobre. Mój gust muzyczny podlega niewielkiej już ewolucji. Moze niestety? Nie wiem. Kiedyś bardziej mnie pasjonowalo odkrywanie niszowych kapel, a teraz jakos nie mam do tego ani czasu ani szczególnych checi.
Co mnie użeka najbardziej?
- przekaz muzyki U2
- świetnie zakręcone Radiohead- szczegolnie The Bends
- Red Hot Ch. P. - na relaksik
- muńkowski T.Love za codzienność wpisaną w teksty
- myslovitz - bo to moim zdaniem najleprzy polski zespół mający ciągle nowe pomysły i zawsz świetna produkcje
- Scianke - gdy chce mi sie oderwać od ziemii, zamiast dużej porcji %...
- Moby'ego, Milesa, Jarra -> na ból głowy, mnie pomaga i wyjątkowo relaksuje...
- klasyke czasem
- polską muzyke zwłacza gdy są dobre teksty (uznanie dla ojczystego jezyka)
- klasyka w stylu Gunsów, Zeppelinów, Purple, Sabatow, Kult'owych, Queen'u, Lady Pank'u, Hendrix'a, Budie jakoś u mnie od lat w odstawce. Chociaż lubie sobie poprzypominać
http://www.lastfm.pl/user/erjen -> jest osobny dział, wiem, ale taka reklamówka i szybki skrót do kompletniejszego zestawu wykonawców.
Do tego jeszcze wiele zespołów, nie ujętych nawet przez lastfm. Co oczywiste przecież
A i podobnie jak inni też przemieżam życie z słuchawkami na uszach. Muzyka to dla mnie kalejdoskop emocji, zdarzeń, dźwięków i słów. To czego słucham zwykle ma odbicie z tym o czym myślę. Zależy od nastroju. Mam nadzieje że nie zabrzmiało to jak orędzie premiera.... |
|
|
kasztan |
Wysłany: Wto 8:45, 11 Mar 2008 Temat postu: |
|
kurde, fajnie że jednak trafiamy chociaż do jakiegoś ułamka tych starych słuchaczy, bo byłem pewien, że już wszyscy od nas odeszli:P a tutaj miła niespodzianka, baaa... bardzo przyjemna;)
motywują takie posty |
|
|
Wasik |
Wysłany: Wto 0:14, 11 Mar 2008 Temat postu: |
|
Dokładnie tak jak pisze Adam. Pamiętam, że jeden z moich znajomych pewnego zimnego zimowego wieczora, podał mi link do Studia 218 w ramach próby pobicia rekordu słuchalności (...i chyba nawet byłem na jednym z większych rekordów nie pamiętam liczby... koło 200-300 osób, co jest pewne że tutaj wysłałem screena ze strony ), mimo, że początkowo muzyka mi nie do końca pasowała to z czasem głownie z powodu pozytywnego podejścia prezenterów do tematu, zaraziłem się radością z prowadzenia przez chłopaków a mojego słuchania Studia 218. Jeżeli chodzi o Radiosygnały, wielki wpływ na moje słucanie miał sam Michał A. i z tego co pamiętam to ja jako pierwszy wysłałem screenshota z około 700 minutami wysłuchania RS (to były wakacje 2006 chyba) i to mogę zapewnić teraz, było prawdziwym faktem bez ściemniania, poza hmm 2-3 minutowymi przerwami na toaletę. RS zapełniało całe moje dni, jako, że na ten okres przypadła moja wręcz maniakalna gra w World of Warcraft na oryginalnych serwerach Blizzarda. Szczerze pamiętam takie przełomy jak debiut Justyny w RS początkowo dość skromne aby z czasem osiągnąć swój obecny sttaus . Wyczekiwałem na Komisje Specjalne Pawła Bojanowskiego i Kuby Przyborowicza, pamiętam ich rozstanie na okres wyjazdu "któregoś z nich" na wyspy bo niestety nie pamiętam który z nich wyjechał Wspominam przyjemnie każdą audycyjną minutę z RS za to Wam i poprzednim prowadzącym dziękuję
Pozdrawiam |
|
|
Adam88 |
Wysłany: Czw 14:46, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
Wasik, chodzi o STUDIO 218, kapitalny pomysł Michała, tak to startowało. Póżniej był KOCIOŁ.......szalone czasy......juz nie wroca, a szkoda. Wszystko na wariackich papierach hehehehe. Miejsce na każdą muzę, bylismy w stanie z K. Cichoniem o 12 w południe uderzyc behemothem by zaraz pozniej lecial usher. |
|
|
chyzy |
Wysłany: Wto 23:34, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
witam...
jako jeden z nielicznych (moze sie myle) w naszej redakcji slucham glownie polskiego Hip-Hop'u, chociaz lubie pobujac sie rowniez w rytmach RAP, reggae, dancehall, ragga czy funk...wszysto co ma pozytywny przekaz...muzyka jest dla mnie jak powietrze, nie moge bez niej zyc...
"...juz jak bylem dzieckiem przesiaknalem dzwiekiem...w brzuchu mamy kopalem,gdy słyszałem bang bang...niewazne jaka pora dnia,roku czy życia,wciaz gra dobra plyta...nie przestaje liczyc czas,
gdy towarzyszy mi dzwiek z glosnika, dobry bęben, bas, werbel...muzyka ja, ja i muzyka...moje drugie imie to decybel,przesiakniety dzwiekiem...uzależniony juz na amen,wsłuchany w głębię dźwięków czystych jak najdrozszy diament..."
[Bez Cenzury - Przesiaknieci dzwiekiem]
Peace |
|
|
Wasik |
Wysłany: Czw 22:15, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
Co ja moge tak już dogłębniej napisac, czego tu już nie ma... bo wypowiedzi Matki Redaktorki i woonskiego, opisują też i moją przygodę z muzyką. Mój gust muzyczny przechodził wiele reform, pewne ustawy pozostały inne zostały zastąpione, kolejne przeszły nowelizację
Przez ten burzliwy okres na piedestale i wiecznie młode są dla mnie kasety/płyty Kalibra 44 i The Prodigy, te dwa twory muzyczne, przejąłem od brata i towarzyszą mi od szczenięcych lat. Z czasem budowałem swój własny gust i tak oto od HipHopu, psycho rapu, przez rave, electronic punk, symphonic metal, indie rock, punk rock, reagge, SKA po electronic 80bpm i ogólnie pojęty alternative
Dlatego właśnie tutaj teraz pisze, bo mimo, że "radiosygnałów" w internecie, słucham od czasu zanim jeszcze nazywały się radiosygnałami (poprzednia stacja Michała Andruszko), to dopiero teraz ramówka i styl radiosygnałowy w pełni wypełnia moje zapotrzebowanie na muzykę.
Cieszę się i wyczekuje na takie audycji jak: (G)lista ludzka, Rockoteka czy Mrock Reaktywacja i oczywiście Wersja Alternatywna. W RS przed i w 2007 moimi ulubionymi były audycje Święcona i Queta!
Oto moje obecne style słuchane w domku...
A zaraz jak będzie koniec posta to na dole macie bezpośrednie kawałki i cały gust na last.fm |
|
|
Adam88 |
Wysłany: Śro 18:32, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
jestem za!!! za czwartkiem oczywiście!!!!!!! |
|
|
woonski |
Wysłany: Śro 17:08, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
Ja mam bardzo podobne upodobania do naszej Matki Redaktorki. Też uwielbiam słuchać muzyki na słuchawkach (często ludzie w taki właśnie sposób mnie rozpoznają) i również przebrnąłem przez masę różnych rodzajów. Głównie zależało to od mojego wieku i towarzystwa w jakim się obracałem. Było techno, house, hh polski i zagraniczny, metal. Teraz przyszedł czas na starszy ROCK. Uwielbiam Dire Straits i Led Zeppelin.
Cały czas wracam też do Franka Sinatry. Dla mnie jest bogiem tamtych czasów. Jest jedyny w swoim rodzaju, kogoś takiego już nie będzie nigdy. Zazdroszczę ludziom którzy mogli mu uścisnąć rękę.
W muzyce szukam radości i pozytywnych emocji. Nie rozumiem antymuzyki. |
|
|
Anyzkowa |
Wysłany: Pon 11:31, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
Ja nie lubię dzielenia muzyji na gatunki . Sama byłam kilka lat temu na SLOTcie i znajdowało się tam miejsce dla każdego- byly namioty regge, była knajpa jazzowa, był rock, a ja co? siedziałam cały czas w knajpie z muzyką techno, bo był tam pokój chilloutowy, a to akurat muzyka, ktora mnie rusza... Także nie generalizujmy, proszę, bo to chodzi o otwartość człowieka na muzykę, a nie o gatunki.
Ja lubię muzykę świata- pinakolady, takie rzeczy (kochana Ive Mendes, Buena Vista) rzeczy w stylu Między Nami Cafe albo Cafe del Mar, lubię folki różnego rodzaju- Kapela ze wsi warszawa itp (biały śpiew i już mam łzy w oczach )) kocham stary jazz- Armstrong to całe moje dzieciństwo, Pink Floydów też słuchałam namiętnie od czasów kiedy widziałam The Wall. Znalazłam ostatnio coś takiego miłego jak Nouvelle Vague, czyli nową falę francuską i Cocteau Twins, czyli coś bardziej z wysp.
Ale lubię tez stare rupiecie- wzruszam się przy muzyce przedwojennej, bo to inna wrażliwość byłą, inny sposób patrzenia na świat, na drugiego człowieka- Foggi, Ordonki itp. A Kabaret Starszych Panów? Dobra, starczy tej muzyji. Nie wspomniałam o masie rzeczy, ale nie o to chodzi... |
|
|
Adam88 |
Wysłany: Nie 23:08, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
ŻEBY NIE BYLO, ZE BEDZIECIE NBRALI MNIE ZA PRZYGŁUPIEGO METALOWCA (NIE BRAKUJE TAKICH). TECHNO NIE TOLERUJE W MOIM ODTWARZACZU HEHEHE. UWIELBIAM NATOMIAST DZWIEKI PROTOPLASTÓW MOJEGO KOCHANEGO GATUNKU MUZYKI, ZASYPIAM PRZY DZWIEKACH BLACK SABBATH, PINK FLOYD, CZY TWISTED SISTERS, DO MATURY UCZYŁEM SIE PRZY MUZYCE NA PRZEMIAN DEEP PURPLE I CANNIBAL CORPSE..... POLECAM WSZYSTKIM FILM METAL A HEADBANGERS JOURNEY. MOZNA SIE CZEGOS CIEKAWEGO O TEJ MUZYCE DOWIEDZIEC. POZDRAWIAM!!!!!! |
|
|
Adam88 |
Wysłany: Nie 19:07, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
W muzyce której słucham urzeka mnie jej różnorodność, od łagodnych brzmień gotyckiego rocka przez agresję trash metalu po miażdżącą siłe death-grindu...... polecam każdemu..... Nie toleruje techno(forever hate for planeta), hip-hopu(polskiego). |
|
|